niedziela, 9 czerwca 2013

Rozdział 20

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
+++++++++++++++++++++++++
++++++++++++
+++
Rozdział 20

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
+++++++++++
+++

Modliłam się, żeby otworzył mi on. Drzwi uchyliły się, a za nimi spoglądał na mnie Zayn.
-Alex? - zapytał niedowierzając. Uśmiechnęłam się. Mulat wpuścił mnie do środka.
-Jest Liam? - zapytałam go. Zmieszał się i nie wiedział co odpowiedzieć, ale zaraz bąknął. 
-Powinien zaraz być. - jak powiedział tak było. Brunet zaraz przekroczył próg drzwi, ale nie był sam. Z nim była Danielle i kurczowo trzymała jego dłoń. W moich oczach ukazały się znów łzy i czułam jak serce znów rwie się na miliony kawałków.Czułam że niepotrzebnie przyjechałam.
-Alexsis. - wyszeptał moje imię. Wziełam torbę i ruszyłam ku wyjściu.
-Wiesz co? Mógłbyś chociaż pomyśleć o dziecku. - wypaliłam.Na jego twarzy było zdziwienie? Mina nie do opisania. 
-To ty masz dziecko?!-oburzyła się dziewczyna z kręconymi włosami. Ten kompletnie zgłupiał.Nie wiedział gdzie ma iść, co robić. Ja wyszłam z domu z płaczem szybkim krokiem ruszając do mojego domu gdzie mieszkałam z Amy. Deszcz zaczął lać. No pięknie -,- Londyn niby słoneczne miasto a gdy tylko u mnie coś się wali w życiu to zawsze pada.
-Alex zaczekaj! - krzyknął ktoś za mną. Nie odwracałam się i szłam dalej. Poczułam szarpnięcie za moją dłoń. Znów jego dotyk. Kolejny pocałunek. 
-Ty debilu,głupku,dupku.Wiesz jak cię kocham? - płakałam chlipiąc.
-Kocham cię Alex. - szepnał chwytając nasze dłonie i unosząc do góry oplatając je swoimi palcami. 
-To dlaczego jesteś z Danielle? - zapytałm znów wybuchajac płaczem.
-Modest nie widziało cię ostatni ze mną, wiec uznali że to nasz koniec znów kazali mi być z Danielle. Wiesz że ja jej nie chcę. Pozwól mi wyjaśnić to od nowa. - powiedział, a ja w jego oku dostrzegłam pojedyńczą łzę. 
-A co będzie gdy ty pojedziesz w trasę, ja będe gdzieś w hotelu, a Modest znów wepcha ci Danielle? Będą kolejne ciosy zadawane jak wbijany nóż w plecy? - zapytałam go.zmieszał się.
-Nie.Nie pozwolę na to. Już nie. - powiedział spuszczając głowę. Teraz to ja go pocałowałam. 
-Chodź, bo się przeziębisz. - wyszeptał. Chyciłam jego dłoń, mocno trzymając. Znów przekroczyłam próg domu, gdzie czychał już na nas Zayn i banda tych popaprańców. 
-Jutro wam opowiem . -powiedziałam widząc zainteresowane miny.
-Oooo.A ja chcę wiedzieć teraz. - oburzyła się moja przyjaciółka.
-Jak pogadam z Liam'em to tobie opowiem. - wywróciłam oczami. Wyszczerzyła się. 


***
-O co chodzi z tym dzieckiem? - zapytał mnie brunet gdy byliśmy już w "naszym" pokoju. 
-Cóż.Miałam być pół miesiąca temu nie? Otóż miesiąc temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży.Nie chciałam przyjeżdzać, bo bałam się że jak ci powiem to będziesz zły że zniszczę ci karierę i inne cenne rzeczy.Jednak rodzice przekonali mnie bym tu wróciła,pogadała z Tobą. Wyjaśniła to. - zaczęłam. Liam spuścił głowę. 
-Ale czemu nie powiedziałaś mi wcześniej.Nie wysłała głupiego sms'a.Nie zadzwoniaś? - szeptał. 
-Liam...Powinnam ci powiedzieć od razu.Bałam się. Wybacz. -powiedziałam teraz również spuszczając głowę. Poczułanm uścisk. 
-Będę ojcem. - wyszeptał. - Będę ojceeeeem! - wydarł się zaraz ponownie ale sto razy głośniej.
-Tak,tak bedziesz ojcem. - powiedziałam. Ten nagle wstał z łóżka otoworzył drzwi i zaczął ganiać po całej willi drząc się o tym, że będzie ojcem.
-Głupek!-  krzyknęłam ze śmiechem.Ten zaczął odwalać dzikie tańce i drząc się dalej. Było grubo po 22 a ten drze japę jakby go ze skóry obdzierali -,- Tak właśnie reszta debili,którzy byli dla mnie jak bracia dowiedzieli się o tym że jestem w ciąży.No zepsuł efekt, ale ułatwił mi zadanie. ^^ Gdy tylko zeszłam na dół ogarnąć mojego bohatera rzuciłam mu się na szyję oplatając nogi wokół jego bioder i namiętnie całując.On swoje dłonie oplótł wokół mojej talii. Czułam się teraz tak jakbym znów się żegnała tak jak wtedy na lotnisku, ale zostaję na stałe...Już go nie opuszczę...Nigdy.
-Nigdy cię nie opuszczę.Słyszysz? Nigdy. - powiedział po chwili znów wpijając się w moje usta ^^

7 komentarzy i Next :D

8 komentarzy:

Szablon by S1K