wtorek, 4 czerwca 2013

Rozdział 14

Dedykowany Paulinie ;***
Muszę się uczyć, a ty i tak mnie poganiasz ;D
______________________________________________________________________________

-Wiem, wiem ale wiesz, że musimy się rozdzielić i wziąć resztę? - powiedział brunet.
-A po co?- zapytałam śmiesznie.
-No bo kupujemy również sobie nawzajem prezenty bo jedna impreza i tak będziesz wiedzieć co ci kupię, a ja chcę zrobić ci niespodziankę. - ciągnął.
-Dobra dzwonię po resztę. - wyszczerzyłam się.Wybrałąn numer Hazzy.Wkrótce jego zachrypnięty jak zawsze głos usłyszałam i darcie jap przez chłopaków w tle.
-Dlaeczgo oni tak drą te japy?- zapytałam od razu.
-Louis gania Zayn'a bo ten zabrał mu telefon.
-To ich ogarnij, bo Malika to zaraz będziemy z podłogi zbierać. - zaśmiałam się.Harry odsunął telefon od siebie i zaczął drżeć się by się uspokoili i te de.
-I co nie słuchają się. - warknął.
-Włącz mnie na głośnik. - rzuciłam.
-Ok Już. Poczekaj podejdę trochę do nich. Ok już. - powiedział. Naciskając kamerę by mnie widzieli.
-Kurwa popierdolone cioty, spokój! - wydarłam się. Zaraz zapanowała cisza. - No, a teraz spinać dupy i na miasto. Idziemy na zakupy.
-Ale.-zaczął Niall.
-Żadne kurwa ale.Spinać dupy i na zakupy. Niedługo impra, a sama się ona nie przygotuje.Czekam z Li koło fontanny. - rzuciłam się i rozłączyłam.
-Wow.-westchnął Liam. - Masz glosik.
-Dziękuje. - uśmiechnęłam się.Do czasu przybycia chłopców i Amy zjedliśmy lody (bez skojarzeń xD), wypiliśmy colę i pożartowaliśmy.
-Elo,mała. - rzucił mi Zayn. SPojrzałam na niego wrogim spojrzeniem
-Mała to może być twoja pała. - odgryzłam się.
-No hej mała. - powtórzył Mulat.
-Zayn bo ci zaraz naprawdę wjebie i będziesz w tej fontannie. - zbladł.
-No ale maleńka. - rzucił. Wktórce popchnęłam go i chłopak wylądował w wodzie. Wszyscy zaczęli się śmiać.
-Noo ależ ty groźna. - rzuciła się na mnie przyjaciółka.
-Mnie też tam wrzucisz jak powiem na Ciebie mała? - zapytał mnie brunet.
-Raczej nie. - uśmiechnęłam się.
-To mała idziemy na zakupy. - podeszłam do Liam'a udając, że chcę się przytulił wkrótce i on wylądował z Zayn'em w fontannie.
-Ej no, ale powiedziałaś. - oburzył się brunet.
-Sam słyszałem!-krzyknął Zayn.
-Cóż, skłamałam. - zaczęłam się śmiać.
-Boże to ja już się Ciebie boję. - skomentował Niall.
-Dobra chodźcie tu do zabawkowego kupić coś chcę dla siostry, jak pojadę w odwiedziny do Polski. - zarzuciłam.
-Okey. - powiedział Tommo chwytając rękę Amy. Wkroczyliśmy do zabawkowego. Ogląfałam różne zabawki, i dalej nie byłam pewna co kupić małej Alice.Miała zaledwie roczek z tego co mi napisała ostatnio mama. Wkrótce usłyszałam śmiech kasjerki. Odwróciłam się, a tam Liam i Zayn...
10 komentarzy dalej xD

5 komentarzy:

  1. Świetny.;)
    Lubię bardzo tego bloga.;)
    I czekam na następny rozdział.;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wooow, wciągnęłam się :D chcę więcej <3 Najlepszy blog jakiego widziałam do tej pory!!!! Szacun :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialne to mało powiedziane po prostu MEGA!!!
    ~Edyta

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K