poniedziałek, 3 czerwca 2013

Rozdział 11

-Dziękuje. -szepnęłam mu do ucha.
-Za co? - znów się zdziwił.
-Za to, że jesteś. - uśmiechnęłam się i oddałam mu całusa.
-Ach chyba rzygnę tęczą. - powiedział Niall siadając na kanapę i wcinając chipsy.
-Haha. - zaśmiał się Tommo i podszedł do Amy chwytając jej kruchą dłoń. Ja wkrótce poczułam męską dłoń na mojej. Spojrzałam z uśmiechem na bruneta.

***
Złapałem jej dłoń. Tak delikatnie, bo była dla mnie taka krucha.
-Liam powiedziałbyś całemu światu, że mnie kochasz? - zapytała mnie.
-Jasne, bez wahania. - powiedziałem.
-A zrobisz to teraz? - zapytała.Uśmiechnęłem się.
-Jasne. - Nachyliłem się i do ust szepnęłem "Kocham Cię"
-Czemu tak cicho? - zapytała.
-Bo to ty jesteś moim światem nie chcę byś ogłuchła. - odpowiedziałem.

***
Bo to ty jesteś moim światem.Te słowa utkwiły w mojej pamięci.To poruszyło moje serce. Wtuliłam się w niego jak misia. Spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się.
-Liam kiedy masz urodziny? - zapytałam spontanicznie.
-29 sierpnia, a co? - zrobiłam wielkie oczy.
-Ja mam dwa dni po tobie :D - wyszczerzyłam się znów.
-Czyli 31?- wtrącił do tematu Harry.
-No dokładnie.- rzuciłam.
-O to szykuje się gruba impreza. - powiedział Zayn siadając obok Niall'a.
-Potwierdzam. - uśmiechnął się Tomlinson z Amy.
-Ha, ha wariaci. - rzuciłam poduszką w Tommo. Liam siadł na fotel, a ja siadłam mu na kolana.
-Nie jestem za ciężka? - powiedziałam.
-Jeszcze raz tak powiesz, to...-urwał.
-To co? - pokazałam zęby :D
-To właśnie to. - powiedział i zaczął mnie łaskotać.Spadłam na podłogę, ale ten nie przerywał.
-Li,Liam przestań. - darłam się.On tylko przyśpieszył swoje ruchy, a ja ze śmiechu nie wyrabiałam. Jakoś udało mi się również jego połaskotać. Cofnął się.
-Mam cię! - krzyknęłam z uśmiechem.Zaczęłam go gonić po domu i łaskotać. Potem zmiana ról, ja uciekałam a on gonił. Ale z nas dzieci xD. Zmęczony opadł na fotel, a ja znów mu na kolana.
-Zakochańce, awwwww. - powiedział ktoś z tyłu. Spojrzeliśmy w strone dzwi. Znów stała tam Danielle.
-Czego chcesz? - warknął Liam.
-Wiesz, że to nie koniec? - zapytała gorzko. Liam wzruszył ramionami.
-Cóż, ale ja zrywam z Tobą. - rzucił.
-Pożałujesz tego. - powiedziała do mnie.
-Adios panno. - pomachałam jej. Oburzyła się i wyszła.Heh a to dziwne ona tylko wyszła a nam znów odbijało. Tarzaliśmy się po podłodze ,tańczyliśmy nie wiadomo co, śpiewaliśmy przy rymtach jakie przygrywał Horan oraz żartowaliśmy.
-Haha Alex mnie rozwaliła z tym "Adios panno" - machnął Zayn. Znów pompa. xD
-To to było najlepsze! - zaczęła się rżyć Amy.
-Loczek, a ty gdzie? - zapytał Louis widząc jak Harry zakłada kurtkę.
-Do Seleny. Jutro wam opowiem ;D - uśmiechnął się i wyszedł.
-Uuuuu kolejny romansik. - walnęłam w tym samym czasie z Li. Znów zaczęliśmy się śmiać.
-Ktoś głupi przyjdzie. - powiedziała Amy.
-Raczej przyszedł już. - odrzuciłam.
-Kto? -zaciekawił się Niall
-Danielle. - palnęła Amy. Liam i ja zaczęliśmy się rżyć tak, że ostatecznie polecieliśmy z fotelem do tyłu.
-Hahaha boże ale z nas cioty. Przewalamy się nawet z fotelem.Gorzej jak menele. - rzuciłam. Ale to idealna okazja, bo znów pocałowałam Liam'a.
-Yhkm. - chrząknął Zayn gdy nas przyłapał xD
-No co? Już zakochanym nawet nie wolno? - zapytał Liam.Zayn się cofnął parskając śmiechem.
-A chuj idę coś do jedzenia zrobić. - rzuciłam i wstałam.

5 Komentarzy next

6 komentarzy:

  1. Zajebiste :***

    OdpowiedzUsuń
  2. ZAJEBISTE !!
    Kocham to jak pszesz !!!!
    kiedy next ??

    OdpowiedzUsuń
  3. -Bo to ty jesteś moim światem nie chcę byś ogłuchła. - odpowiedziałem.
    Awwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww <3

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K